Bruce Nolan jest reporterem telewizyjnym. Niestety nie czuje się spełniony w swojej pracy. Uważa, że wszystkie sprawy przydzielane mu są żałośnie śmieszne, a on sam pasuje do tego wizerunku według swoich szefów i dlatego nie dostaje nigdy ciekawych materiałów. Pewnego dnia, w dość nieciekawy sposób, dowiaduje się, że Evan Baxter wygrał z nim wyścig o miejsce prezentera w głównym wydaniu wiadomości. Będąc na antenie zaczyna wyładowywać swoją frustrację przez co zostaje wyrzucony z pracy. O całe swoje nieszczęście obwinia Boga. "Najwyższy" postanawia oddać Bruce'owi wszystkie swoje moce, by choć przez chwilę poczuł jakie obowiązki spoczywają na jego barkach. Korzystając z nich, główny bohater sabotuje pracę Evana i odzyskuje pracę. Nagle jednak wszystko zaczyna się psuć. Bruce nie może sobie poradzić z napływającymi do niego milionami modlitw. Traci również swoją dziewczynę, a odzyskanie jej nie będzie proste, gdyż Bóg wyraźnie podkreślił, że nie może on odbierać nikomu wolnej woli.
Film jest zabawny (może czasem nieco przez to męczący), a to głównie za sprawą niezwykłych zdolności mimicznych Jima Carreya. "Bruce Wszechmogący" można z powodzeniem nazwać jednym z najlepszych filmów tego lata. Gorąco polecam.
Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się. | Zapomniałem hasła
Jeśli dotychczas nie korzystałeś z eBOA, nie pamiętasz adresu email, który podałeś przy umowie, lub zagubiłeś otrzymane hasło, możesz ponownie zarejestrować i zalogować się do eBOA, używając uproszczonej metody z wykorzystaniem numer telefonu.
