Odrzuceni i szykanowani przez społeczeństwo mutanci będą musieli się przygotować na jeszcze większą dyskryminację. Jeden z nich dokonał nieudanej próby zamachu na życie prezydenta USA. Teraz muszą połączyć swe siły i ponownie stanąć w walce o życie - własne i ludzkie, a przede wszystkim o honor ich gatunku.
-
Dodany przez Hama,
24-05-2003
Zawsze byłem fanem komiksów i co się z tym wiąże ich ekranizacji. Niestety poza kilkoma wyjątkami filmowe adaptacje przygód suberbohaterów pozostawiały wiele do życzenia. Pierwsza część X menów całe szczęście należała do wyjątkó. Nie była przebajerowana, reżyser Bryan Singer bardzo umiejętnie wykreował postacie które były w filmie najważniejsze.
Dlatego z niecierpliwością oczekiwałem kontynuacji, zwłąszcza że po takim zawodzie jak Daredevil miałem nadzieję że uratuje ona honor komiksowych adaptacji. I przyznaję że się nie zawiodłem. Dwójka jest o wiele bardziej dynamiczniejsza, mroczna. Jest więcej efektów specjalnych, pojedynków (prawdziwa perełka to pojedynek Rosomaka z Deathstrike) czy scen akcji (scena ataku Nightcrawlera na biały dom to prawdziwe arcydzieło). Jednak ponownie jak w przypadku poprzedniej części Singer nie pozowlił aby efekty przesłoniły treść. Ponownie skupił się na rozwinięciu sylwetek bohaterów (zwłaszcza Rosomaka) a także na wprowadzeniu kilku nowych postaci.
Bardzo tafnie dobrani aktorzy i przesłanie filmu, o tolerancji i poświęceniu sprawiają że X men 2 jest czymś więcej niż tylko efektowną nawalanką.Jestem bardzo zadowolony i uważam że śmiało można zaliczyć obydwie części x menów do bardzo udanych ekranizacji przygód superbohaterów.
-
Dodany przez Smash,
24-05-2003
Zacznę może od tego ,że nie lubię filmów opartych na komiksach. Jak dla mnie są one po prostu głupie , nudne przeznaczone dla ludzi którzy idą do kina obejrzeć jedynie efekty.
X-men 2 nie zmienił mojego zdania. Co prawda nie oglądałem pierwszej części ale mam wrażenie , że nic nie straciłem. Poza efektami w filmie nie zobaczymy nic ciekawego. Fabuła jest nudna i liniowa. Film ciągnie się nie miłosiernie a ostatnie dialogi dr. Xaviera są po prostu wciśnięte na siłę , co powoduje że pod koniec filmu przeciętny widz zasypia;)
Jak już mówiłem X-men 2 jest filmem który można obejrzeć jedynie dla dobrych efektów i nic poza tym . Ci którzy oczekują od kina czegoś więcej powinni udać się na coś innego
-
Dodany przez Grooby,
20-06-2004
Film jest dobry nawet jak na ekranizację komiksu. Nie będzie to dzieło "wiekopomne" ale nie można się tego spodziewać po czymś co nakręcono bazując na komiksie "superherosowoamerykańskim". Typowy film akcji z dobrymi efektami specjalnymi, w którym "dobrzy" kopią tyłek "złym". Po koszmarkie nieudanych ostatnio "dwójkach" byłem pełen obaw... ale tym razem obyło się bez kaszanki w stylu "Matrixo-reaktywacji". Jeśli ktoś lubi takie kino to się nie zawiedzie, jeśli natomiast nie jesteś fanem i nie lubisz komiksowych adaptacji to weż na wstrzymanie i po raz kolejny looknij "Angielskiego pacjenta" czy co tam sobie oglądasz...