Menu główne

Kino

Jak zostać królem

Jak zostać królem

(The King's Speech)

Powrót
Ocena
  • Reżyseria: Tom Hooper
  • Produkcja: Wielka Brytania/Australia/USA
  • Czas trwania: 118 min.
  • Data premiery: 28-01-2011
  • Rok produkcji: 2010
  • Dystrybutor: Kino Świat
  • Gatunek: Dramat

Streszczenie

Jest to opowieść o księciu Albercie, który niespodziewanie musi zasiąść na tronie Anglii jako król Jerzy VI. Mężczyznę przepełnia strach. Ów strach spowodowany jest przez jego problemy z wysławianiem się. Jednak jest jeden człowiek, który może pomóc królowi.

Nagrody i nominacje:

Oscary 2011 r.:
- wygrana w kategorii: najlepszy film;
- wygrana w kategorii: najlepszy aktor (Colin Firth);
- wygrana w kategorii: najlepszy reżyser (Tom Hooper);
- wygrana w kategorii: najlepszy scenariusz oryginalny (David Seidler);
- nominacja w kategorii: najlepsza aktorka drugoplanowa (Helena Bonham Carter);
- nominacja w kategorii: najlepszy aktor drugoplanowy (Geoffrey Rush);
- nominacja w kategorii: najlepsze zdjęcia (Danny Cohen);
- nominacja w kategorii: najlepszy montaż (Tariq Anwar);
- nominacja w kategorii: najlepsza scenografia (Eve Stewart, Judy Farr);
- nominacja w kategorii: najlepsze kostiumy (Jenny Beavan);
- nominacja w kategorii: najlepsza muzyka (Alexandre Desplat);
- nominacja w kategorii: najlepszy dźwięk (Paul Hamblin, Martin Jensen, John Midgley).

Złote Globy 2011 r.:
- wygrana w kategorii: najlepszy aktor w dramacie (Colin Firth);
- nominacja w kategorii: najlepszy film – dramat;
- nominacja w kategorii: najlepszy reżyser (Tom Hooper);
- nominacja w kategorii: najlepszy scenariusz (David Seidler);
- nominacja w kategorii: najlepszy aktor drugoplanowy (Geoffrey Rush);
- nominacja w kategorii: najlepsza aktorka drugoplanowa (Helena Bonham Carter).

Recenzje

Dodaj swoją recenzję
  • Dodany przez Darcy, 28-02-2011

    Film jest zdecydowanie najlepszym z tych biorących udział w tegorocznym wyścigu po Oscara. Bez wątpienia nagrody zasłużone, zwłaszcza dla Colina. Patrząc na film z podejściem iż jest to fikcja – bo przecież nie wiemy jak było dokładnie, reżyser również nie miał przyjemności towarzyszyć Jerzemu i Lionelowi w ich 'przygodach', dodał coś od siebie. Dodał tyle by film stał się przystępny dla widza. Więc patrząc z tego punktu widzenia film jest naprawdę dobry – nie jakiś szczególny, wybitny. Dobry. Zgrabnie opowiedziana historia, bez dłużyzn. Choć opowiada o czymś bardzo poważnym (bo co to za głowa państwa, która zamiast podziwu i szacunku wzbudza śmiech i zażenowanie?), to nie brak momentów, w których 'para' Firth – Rush, pozwalają nam się pośmiać. Scenografia i kostiumy bez zarzutów. Mam tylko jedno 'ale', Guy Pearce w roli Edwarda VIII – zupełnie z innej bajki, nie pasujący, nijaki, bezbarwny. Dobrze, że w większości scen z jego udziałem pojawia się także Colin Firth, który go przyćmiewa, 'zasłania', sprawia, że nasz wzrok skupia się na nim, a nie na tym nijakim osobniku.