Jest to amerykańska wersja duńskiego filmu Susanne Bier pod tym samym tytułem.
Sam Cahill jest żołnierzem armii amerykańskiej, który wyrusza na misję do Afganistanu. Pewnego dnia rodzina otrzymuje wiadomość o śmierci Sama. Pozostawił on żonę Grace i dzieci. Rodziną zmarłego postanawia zaopiekować się brat Sama – Tommy, który niedawno wrócił z więzienia. Mężczyzna pod wpływem nowych obowiązków zmienia się. Wkrótce między Grace i Tommym pojawia się nić sympatii, która szybko przeradza się w coś więcej.
Spodziewałam się odrobinę więcej po tym filmie. Jakiegoś uczucia. A u spotkałam zwyczajną w miarę bezbarwną historyjkę o pewnej zwyczajnej rodzinie, która wierzy, że jej syn/mąż jedzie do Afganistanu w słusznej sprawie. Ginie, a cała okolica pogrąża się w żałobie po wspaniałym człowieku, który zginął walcząc za nich. O ojcu, który mając dwóch synów jednego kocha ponad życia, a drugim gardzi. O dwojgu młodych jeszcze ludzi, między którymi tak naprawdę do niczego poważnego nie doszło. I wreszcie o tym wspaniałym żołnierzu, który wraca bardzo odmieniony. Oczywiście można szukać drugiego dna, podtekstów, mimo to pozostaje on tylko kolejną, zwyczajną produkcją made in USA.
Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się. | Zapomniałem hasła
Jeśli dotychczas nie korzystałeś z eBOA, nie pamiętasz adresu email, który podałeś przy umowie, lub zagubiłeś otrzymane hasło, możesz ponownie zarejestrować i zalogować się do eBOA, używając uproszczonej metody z wykorzystaniem numer telefonu.