Dodany przez D'Arcy ,
01-12-2001
Film ten posiada bardzo specyficzny
klimat,tajemniczy,ponury,taki jak w nazwijmy to
filmach grozy powinien być i mogę smiało się
przyzać,że jest to jeden z lepszych filmów które
widziałam. Scenografia,kostiumy,charakteryzacja
,rockowa muzyka i doskonała rola Brandona,
wszystko to sprawia,że film posiada ten
niesamowity klimat.Na początku możemy usłyszeć
słowa:"People once believed that when a person
died,a Crow carried their soul to the land of the
dead..",możemy też usłyszeć fragmenty wiersza
Edgara Allana Poe'go "Kruk". Niestety na planie
ginie główny bohater przez co dalsza cześć filmu
musiała być zrobiona komputerowo,albo przy pomocy
innego aktora i co bardziej spostrzegawcze oczy
wyszukają te sceny.Ale to nic film i tak jest
bardzo dobry..
Dodany przez Mirage,
27-02-2002
W noc Halloween zostaje brutalnie zamordowanych
dwoje młodych ludzi: Shelly Webster i muzyk Eric
Draven (w tej roli świętej pamięci Brandon Lee).
Następnego dnia mieli się pobrać... Legendy mówią,
że dusze zmarłych osób przenosi do świata umarłych
kruk. Czasami jednak niespokojną duszę może kruk
przenieść ze świata zmarłych z powrotem do świata
żywych, aby naprawiła wyrządzone zło. Rok po
swojej śmierci Eric Draven powraca, za towarzysza
mając tytułowego kruka. Akcja filmu dzieje się w
nieokreślonym czasie, w mieście, gdzie na ulicach
rządzi przemoc, policja nie potrafi zapanować nad
sytuacją, a najbardziej wpływową osobą jest Top
Dollar (Michael Wincott), chaotyczny szef
przestępczego półświatka. Eric w krucjacie
przeciwko swoim mordercom znajduje wsparcie w
osobach nastoletniej przyjaciółki o imieniu Sarah
(Rochelle Davis) i policjanta Albrechta (Ernie
Hudson). Film ma niepowtarzalny klimat i tym
głównie mnie ujął. Wrażenie nierealności
prezentowanego świata uzyskano przez kręcenie
filmu głównie w sztucznych dekoracjach, oraz
dzięki wspaniałej pracy kamery (autorem zdjęć jest
Polak - Dariusz Wolski), bardzo plastycznym
obrazom oraz zdjęciom "z punktu widzenia" kruka.
Na klimat filmu niewątpliwy wpływ ma również
świetna ścieżka dźwiękowa, na którą składają się
rockowe utwory m.in. takich kapel jak The cure,
Nine Inch Nails (Trent Reznor ma talent do
soundtracków), Rage Against The Machine, Stone
Temple Pilots, Pantera... można by tak dłużej
wymieniać, ale skupmy się na obrazie. Kruk jest
filmem mrocznym, ponurym, ale niesie także
pozytywne przesłania, pochwałę miłości oraz siły
przyjaźni. Wymowę filmu z pewnością podkreśla
tragedia, która wydarzyła się na planie. Podczas
kręcenia jednej ze scen strzelaniny śmiertelnie
ranny został Brandon Lee. Zmarł w szpitalu, mimo
natychmiastowej pomocy lekarskiej. Kilka scen
nakręcono komputerowo już po jego śmierci. Dla
mnie film ten jest absolutnie niesamowity. Polecam
go szczególnie do oglądania późną nocą, najlepiej
w kompletnych ciemnościach. Recenzję dedykuję
pamięci wspaniałego aktora Brandona Lee.