Dodany przez ,
27-10-2002
Z przykrością muszę powiedzieć, że nie byłam zachwycona. Poszłam do kina z bardzo pozytywnym nastawieniem, spodziewałam się aktorskich popisów i świetnej zabawy (bo to w końcu komedia). Fakt, że kilka razy szczerze się uśmiałam, ale ogólne wrażenie jest niedobre. Gdyby nie fantastyczna rola Romana Polańskiego to nie byłoby czego oglądać. Oczywiście Janusz Gajos jak zwykle trzyma fason, ale nie jest porywający, młodzi (A. Buzek i R. Królikowski) są zupełnie nijacy i "bladzi", ich gra nie ma w ogóle wyrazu. Kasia Figura to tylko wielkie piersi, nic więcej się nie pamięta po wyjściu z kina, a rola Olbrychskiego jest zbyt skromna żeby uratować całość. W dodatku film jest ekranizacją lektury, więc oczywiste było, że zobaczą go tysiące młodych ludzi, a tymczasem aktorzy mówią chwilami tak niewyraźnie, że były wypowiedzi, kiedy miałam trudności z rozszyfrowaniem, co właśnie zostało powiedziane. Zakończenie filmu jest zbyt rozwleczone i zwyczajnie nudne. Podsumowując, muszę z ogromnym żalem stwierdzić, że film rozczarowuje. Jako sztuka teatralna zapewne byłby świetny, ale jako film w kinie po prostu się nie sprawdza.