Małgosia postanawia zmienić swoje życie. Przyjeżdża z prowincji do stolicy by tu zacząć wszystko zmieniać i realizować zamierzone wcześniej plany. Studia, praca, prawdziwa miłość – to te cele. Po skończonej ASP Małgosia rozpoczyna pracę w agencji reklamowej. Na jej drodze pojawiają się kandydaci na przysłowiowego księcia z bajki, ale pojawiają się też rywalki.
Trzeba przyznać, że miło się zawiodłem na ostatnim dziele Zatorskiego. Po niemożliwie drewnianym "Tylko mnie kochaj" dlaczegpo nie jest naprawdę miłym rozczarowaniem. Owszem nie ukrywajmy, że nie jest to jakieś ambitne kino. To po prostu łądnie opowiedziana historia o Kopciuszku z perypetiami odkrywającym prawdziwe oblicze swojego księcia. Właściwie oprócz kilku dłuzyzn na początku film się całkiem miło ogląda, dobra robotę odwalili zarówno Cieślak jak i Zakościelny (aż mnie ciarpi przechodza jak sobie przypomnę drewnianego poprzednika-Deląga), rewelacyjnie i niesamowicie naturalnie zagrała Jabłczyńska, po proistu miało sie wrażenie iż ona właśnie jest osobą, którą gra. Pewnie kobietki będą walić na fil drzwiami i oknami, faceci jeżeli tylko lubią bajki również nie powinni wyjść bardzo skrzywieni ;)
miałabyc to komedia romantyczna z tą komedią to im nie wyszło...... ale za to niezle opowiedziana historia poprzedni film tego reżysera był..... jakby to powiedziec.... do niczego......... za to ten nie był nawet fajny. tylko szkoda ze duzo rzeczy moznabylo przewidziec....
Dlaczego Nie? Otóż dlatego że ten film to totalna porażka. wychodzi na to że jedyne co jest do szczęścia potrzebne kobiecie to nadziany facet. Wiele motywów ściągniętych z innych filmów, bardzo się dłużył a fabuła nie była zbyt oryginalna. Film ma u mnie najniższą ocenę
Gdybym oglądała ten film w domu na pewno bym się zdrzemnęła. W kinie wstyd było mi chrapać. Małolaty może jeszcze wierzą w takie bajdy o kopciuszku i księciu na białym koniu (super wóz), ale dojrzałe kobiety wiedzą już, że ropuch to ropuch, a księciów nie ma. Dobra gra głównych aktorów (przede wszystkim Zakościelny) i na tym koniec. Ani komedia, ani romantyczna, a fabuła do kitu. Szkoda kasy i czasu, lepiej poczytać dobrą książkę.
Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się. | Zapomniałem hasła
Jeśli dotychczas nie korzystałeś z eBOA, nie pamiętasz adresu email, który podałeś przy umowie, lub zagubiłeś otrzymane hasło, możesz ponownie zarejestrować i zalogować się do eBOA, używając uproszczonej metody z wykorzystaniem numer telefonu.