Streszczenie
”Nie będziesz używał imienia Pana, Boga twego, nadaremno.”
Ordynator jednego z warszawskich szpitali jest starszym człowiekiem, mieszka samotnie, wszystko ma poukładane według jego własnego porządku. Ten porządek zakłóca Dorota. Mąż kobiety w stanie bardzo ciężkim leży w szpitalu, jest pacjentem ordynatora. Kobieta przyznaje się, że jest w ciąży, ale ojcem dziecka nie jest jej mąż. Dorota waha się między dwoma wyjściami. Urodzić dziecko-w przypadku, gdy mąż nie przeżyje, czy usunąć ciążę – gdy przeżyje. W przypadku śmierci męża urodzi i zwiąże się z biologicznym ojcem dziecka. Prosi więc ordynatora by ten dał jej jednoznaczną odpowiedź: czy mąż przeżyje, czy nie.
Recenzje
Dodaj swoją recenzję
Brak recenzji.