Menu główne

Kino

Dziewczyna na urodziny

Dziewczyna na urodziny

(Birthday Girl)

Powrót
Ocena
  • Reżyseria: Jez Butterworth
  • Produkcja: USA/Wielka Brytania
  • Czas trwania: 90 min.
  • Data premiery: 10-05-2002
  • Rok produkcji: 2001
  • Dystrybutor: SPI International Polska
  • Gatunek: Dramat

Streszczenie

Samotny urzędnik bankowy stawia swoje życie na głowie. Czepiając się ostatniej deski ratunku zamawia żonę z witryny internetowej "From Russia With Love". Rozpoczyna się niezwykły romans, który niespodziewanie przeradza się w dreszczowiec z elementami komedii. Tajemniczą "dziewczyną na urodziny" okazuje się paląca jak lokomotywa Nadia, która przyjeżdża do Anglii z zaskakującą świtą-kuzynami podążającymi za nią krok w krok. Odnalezienie prawdziwego uczucia nigdy nie jest proste, lecz w tym przypadku cała sprawa wygląda wyjątkowo zaskakująco. Obok wątku romantycznego znajdziemy tu rosyjskich oszustów, napad na bank i odwieczny angielski humor.

Recenzje

Dodaj swoją recenzję
  • Dodany przez hans, 15-05-2002

    W erze wszechobecności elektroniki i komputeryzacji nikogo już nie szokuje pomysł swatania poprzez Internet. Poprzez sieć, nie wychodząc z domu, możemy kontaktować się ze światem, poznawać nowych ludzi, kupować wszelkie dostępne na świecie towary, czemuż więc nie mielibyśmy sprawić sobie za pomocą tego medium żony? Na taki pomysł wpadł bohater filmu „Birthday Girl” (Dziewczyna na urodziny) John Buckingham – samotny, ustatkowany, mieszkający w podlondyńskiej mieścinie urzędnik bankowy, zniechęcony efektami tradycyjnych metod zdobywania towarzyszki życia. Nie byłby to może tak szalony pomysł, gdyby nie fakt, że wybranka miała pochodzić z Rosji. „Birthday Girl” to film, który ciężko zaklasyfikować do określonej kategorii. Mamy tu do czynienia przede wszystkim z obrazem obyczajowym ukazującym bardzo wyraźnie potrzebę człowieka do posiadania TEJ drugiej osoby, jednakże nie sposób nie zauważyć niezwykle miejscami intensywnego wątku kryminalno – dramatycznego oraz utrzymanych na naprawdę wysokim poziomie elementów komediowych. Bardzo ciekawy efekt przynosi porównanie sztywnego i nudnawego trybu życia brytyjskiej klasy średniej z pełnym żywotności temperamentem sąsiadów zza naszej wschodniej granicy, wyglądających na tle Anglii zgoła egzotycznie. Parę głównych bohaterów grają - w roli Nadii Nicole Kidman i w roli Johna Buckinghama Ben Chaplin. Będąca ostatnio częstym gościem na naszych ekranach Kidman wychodzi obronną ręką z potyczki z tą rolą. Jako rozdarta pomiędzy dwóch mężczyzn młoda Rosjanka jest przekonująca, a jej „moskiewski” rosyjski brzmi uroczo. Ben Chaplin również tą rolę może zapisać do udanych. Jego kreacja całkowicie oddaje miotające nim uczucia. Będąc przepełniony uczuciem do Nadii jednocześnie boleje nad ruiną swojego dotychczasowego życia. Film „Birthday Girl” nie jest może przełomowym dziełem, ani w kinematografii, ani w karierze żadnego z występujących tu aktorów. Mimo, że nie było tu oskarowych kreacji film zrealizowany jest na przyzwoitym europejskim poziomie. Może nie powala na kolana swoją oryginalnością jednakże zobaczenie go stanowczo nie jest stratą czasu.