Jest rok 1947. John Forbes Nash Jr. właśnie przybył na Uniwersytet Princeton, aby rozpocząć podyplomowe studia matematyczne. "Tajemniczy geniusz z Zachodniej Wirginii” nie może się poszczycić elitarnym wykształceniem prywatnych szkół średnich ani też odpowiednim zapleczem finansowym, które ułatwiłyby mu wejście w środowisko prestiżowych amerykańskich uniwersytetów-Ivy League. Jedyne, co przemawia na jego korzyść to wiedza i upór. Sytuacja nie jest prosta ani dla Nasha, ani też "towarzystwa" z Princeton. Nash jest typem niepokornym, nic sobie nie robi z wewnętrznych subtelnych praw, którymi rządzi się akademicki światek, jak również z obowiązku regularnego uczęszczania na zajęcia. Obsesyjnie wręcz myśli tylko o jednym-znalezieniu naprawdę oryginalnego pomysłu, który wszystkich powaliłby na kolana. Jak mniema, w ten sposób raz na zawsze mógłby ustalić swoją pozycję i znaczenie w środowisku naukowym.
Wydział matematyki na Uniwersytecie Princeton rządzi się brutalnymi prawami konkurencji, zatem wielu studentów, widzących w Nashu realne naukowe zagrożenie, z chęcią widziałoby go na pozycji straconej. Mimo to, do pewnego stopnia tolerują go i zupełnie nieświadomie popychają do sukcesu. To właśnie w ich towarzystwie, zabawiając pewnego wieczoru w lokalnym pubie, zainspirowany reakcją kolegów i ich rywalizacją o względy ponętnej blondynki, Nash doznaje swoistego "olśnienia" . Myśl, która w niejasnej formie krążyła do tej pory w jego głowie nabiera realnych kształtów. W rezultacie powstaje praca na temat teorii gier-z dziedziny matematyki konkurencji-która w odważny sposób obala twierdzenia doktryny Adama Smitha, ojca współczesnej ekonomii. Ciesząca się uznaniem przez ponad sto pięćdziesiąt lat teoria Smitha z dnia na dzień traci swoją rację bytu, a życie Nasha zmienia się raz na zawsze...
Z ostatecznej wersji filmu trwającej 162 minuty wycięto 26 minut tak aby zniwelować ryzyko zanudzenia widza.
Nagrody i nominacje:
Oscary 2002 r.:
- wygrana w kategorii: najlepsza aktorka drugoplanowa (Jennifer Connelly);
- wygrana w kategorii: najlepszy reżyser (Ron Howard);
- wygrana w kategorii: najlepszy film (Brian Grazer, Ron Howard);
- wygrana w kategorii: najlepszy scenariusz adaptowany (Akiva Goldsman);
- nominacja w kategorii: najlepszy aktor (Russell Crowe);
- nominacja w kategorii: najlepszy montaż (Mike Hill, Daniel P. Hanley);
- nominacja w kategorii: najlepsza charakteryzacja (Greg Cannom, Colleen Callaghan);
- nominacja w kategorii: najlepsza muzyka (James Horner).
Czeskie Lwy 2003 r.:
- nominacja w kategorii: najlepszy film zagraniczny (Ron Howard).
Złote Globy 2002 r.:
- wygrana w kategorii: najlepszy film - dramat;
- wygrana w kategorii: najlepszy aktor w dramacie (Russell Crowe);
- wygrana w kategorii: najlepsza aktorka drugoplanowa (Jennifer Connelly);
- wygrana w kategorii: najlepszy scenariusz (Akiva Goldsman);
- nominacja w kategorii: najlepszy reżyser (Ron Howard);
- nominacja w kategorii: najlepsza muzyka (James Horner).
-
Dodany przez Miszulek,
04-03-2002
Wybrałem się na Piękny Umysł z odrobiną niepokoju.
A to dlatego iz obawiałem sie kolejnej roli
Russela Crowe, po pamiętnym gladiatorze wydawało
mi się, że trudno będzie mu stworzyć coś na prawdę
dobrego.Po raz kolejny jednak moje obawy były nie
potrzebne. Crowe dał z siebie wszystko a nawet
więcej. Historia Johna Nasha, geniusza
matematycznego, chorego na schizofrenię,
wyreżyserowana przez Rona Howarda to doskonałe
kino. Warto dodać doskonałą grę Jennifer Connelly
w roli ukochanej Johna. Film na prawdę godny
polecenia wszystkim lubiącym dużo mysleć. Piękny
Umysł na pewno dostanie jakieś oskary!!!
-
Dodany przez Anulka,
18-03-2002
Mogłoby się wydawać, ze ludzie obdarowani
geniuszem prowadzą usłane różami życie pełne
satysfakcji. Ich talent gwarantuje im wszystko to,
o czym każdy z nas marzy: bogactwo i sławę. W
„Pięknym umyśle” poznajemy całkiem
odmienną prawdę. Prawdę, gdyż film nakręcony
został na podstawie biografii Johna Forbesa Nasha,
laureata Nagrody Nobla z 1994 roku. Bohater filmu
to chory na schizofrenię matematyk mający problemy
z nawiązywaniem kontaktów z otaczającym go
światem. Mimo tego poznaje oczarowaną nim
studentkę, która wkrótce zostaje jego żoną.
Historia rozwija się pomyślnie do momentu, gdy
widz przestaje rozumieć, co dzieje się w
rzeczywistości, a co jest wytworem wyobraźni
Nasha. Konstrukcja filmu jest dokładnie
przemyślana i tym większe jest nasze zaskoczenie,
gdy poznajemy całą prawdę. Nash zmuszony jest
porzucić karierę naukową na rzecz leczenia
psychiatrycznego, a jego małżeństwo „zawisa
na włosku”... Okazuje się, ze geniusz
ludzkiego umysłu często graniczy z szaleństwem. I
potwierdza tą tezę nie tylko życie Johna Nasha...
Jak w większości filmów amerykańskich jest tu
trochę „pompy” i nadmiernej
uczuciowości, ale to właśnie dzięki temu widzowie
się wzruszają. Na dodatek gra Russela
Crowe’a przyćmiewa wszystkie słabości filmu.
Polecam.
-
Dodany przez Kotta,
26-05-2002
Po zakończeniu seansu uważałam się za bohatera, że
wysiedziałam do końca. Film mi się potwornie
dłuuużył, uważałam, że mógł się skończyć
wcześniej, że conajmniej rozdanie nagród Nobla
było dla całości niepotrzebne. Czułam niesmak.
Ale teraz gdy wszystko sobie przemyślałam,
zastanawiam się nawet czy nie wybrać się kolejny
raz do kina. Może miałam wtedy nieodpowiedni
dzień na film z przesłaniem. Wciąż widzę twarze
bohaterów i wspaniale zagrane emocje.
Myśle, że warto obejrzeć na ten film, chociażby
po to, żeby pogłowić się czy więcej w nim plusów
czy minusów.
-
Dodany przez Smash,
12-06-2002
Film jest oparty na prawdziwej historii genialnego
matematyka Johna Nasha, cierpiącego na
schizofrenię.
Akcja "Pięknego umysłu" rozpoczyna się w 1947
roku na Uniwersytecie Princeton. John Nash
przybywa na uczelnię, by rozpocząć podyplomowe
studia matematyczne. Jest ekscentryczny,
niepokorny. Nie podporządkowuje się zasadom
rządzącym światem akademickim, nie chodzi na
zajęcia. Prowadzi samodzielne badania. Po pewnym
czasie odnosi sukces naukowy - opracowuje
przełomową w ekonomii teorię gier. Poznaje też
Alicję, która zostaje jego żoną. Jego kariera
rozwija się błyskawicznie. Nikt nie podejrzewa,
że Nash cierpi na schizofrenię. W momencie
wykrycia choroby kariera Nasha załamuje się. Po
latach zmagań, z pomocą żony, udaje mu się
zwalczyć schizofrenię. W 1994 roku za swoją
teorię gier otrzymuje Nobla w dziedzinie
ekonomii.
W roli Johna Nasha wystąpił w filmie Russell
Crowe, w roli jego żony Alicji - Jennifer
Connelly. Crowe - laureat ubiegłorocznego Oscara
za rolę w "Gladiatorze" Ridley'a Scotta
W rolach osób, które towarzyszyły nieustannie
Nashowi, ale były jedynie wytworem jego umysłu,
wystąpili w filmie: Ed Harris - jako William
Parcher, Paul Bettany - jako Charles Herman i
Vivien Cardone - jako Marcee. "Piękny umysł"
otrzymał już cztery Złote Globy, m.in. dla
najlepszego filmu fabularnego i najlepszego
aktora.
Co do muzyki uważam ze jest ona dobra bardzo
dobrze (choć nie ma jej zbyt dużo) . Spokojne
melodie , dają nastrój filmu.
Ogólnie film oceniam jako dobry i wart
obejrzenia!!