Dodany przez nutuska,
09-02-2002
Być może żeby obejrzeć ten film z przyjemnością i
odnaleźć w nim coś dobrego trzeba być mądrzejszym
ode mnie. No cóż, ja niestety jestem jaka jestem i
film podobał mi się średnio (dyplomatycznie
mówiąc). Potwornie długi "początek"
wprowadzający nas w akcję (prawie połowa filmu to
swego rodzaju wstęp do akcji właściwej) a i sama
akcja i główna intryga niezbyt ciekawa. Końcówka
dość przewidywalna, a moment krytyczny filmu
zdecydowanie mógłby mieć w sobie więcej napięcia.
Atmosfera filmu jest dość ciekawa i oryginalna,
jakby nieco leniwa i nonszalancka, ale niestety
nazwanie tego filmu thrillerem jest chyba
przesadą. "Thrill" to dreszcz emocji, a o takowy
w tym przypadku trudno.
Oczywiście Brosnan jest bardzo przystojny i sexy,
ale to nie wystarczy żeby uratować mierny film.
Podsumowując, z przykrością muszę stwierdzić, że
się zawiodłam. Film jest generalnie nudny. A
przecież nawet od ambitnego kina oczekujemy choc
odrobiny magii i zafascynowania, tym bardziej mamy
prawo oczekiwać tego od filmu komercyjnego! No,
niestety.