Nastolatka (Thora Birch) chwiejnym krokiem przemierza opustoszałe korytarze internatu elitarnej angielskiej szkoły. Poturbowana i cała we krwi, ledwie może się poruszać. Podnosi słuchawkę telefonu, wykręca numer pogotowia, krzyczy i osuwa się na ziemię. Kiedy na miejsce dociera policja, tylko jedno pytanie ciśnie się na usta: co przydarzyło się tej dziewczynie i trójce jej przyjaciół, którzy zaginęli dwa tygodnie wstecz? To jest właśnie pytanie, na które doktor Philippa Horwood (Embeth Davidtz), psycholog współpracujący z policją, usiłuje znaleźć odpowiedź. Podczas gdy policja rozpoczyna gruntowne badanie podziemnego bunkra, z którego dopiero co uciekła Liz, doktor Philippa podejmuje trudne dochodzenie zmierzające do wykrycia prawdy. Z pomocą jej delikatnych wskazówek, Liz cofa swoje myśli dwa tygodnie wstecz do momentu, kiedy była niewinną uczennicą, szalejącą za Mikiem (Desmond Harrington), synem amerykańskiej gwiazdy rocka i najbardziej odlotowym facetem na tej planecie. On zaś wcale nie zwracał na nią uwagi, w szczególności na jej mysie włosy, niemodne ciuchy i zupełnie nie przebojowy wygląd. Ona z kolei zrobiłaby wszystko, aby on ją zauważył. To Martin (Daniel Brocklebank) wszystko nakręca. Martin jest szkolnym dziwakiem, zamkniętym w sobie komputerowym świrem, który podkochuje się w Liz tak jak ona w Mike’u.
Jeśli lubisz filmy, które prowokują Cię pytaniami "a co by się stało gdyby..." to czytasz właściwą recenzję. Wpełznij do "Bunkru"! Angelski thriller utrzyma Cię w napięciu aż do ostatnich scen. Liz (w tej roli Thora Birch) i jej trójka znajomych z prywatnej szkoły nie chcąc się narażać na nudy na szkolnej wycieczce postanawiają zgodzić się na propozycję innego ucznia ich szkoły namawiającego ich na spędzenie trzech dni w opuszczonym bunkrze... trzydniowa zabawa zmienia się w dwutygodniowy koszmar. Piękna i popularna w całej szkole Frankie (Keira Knightley), zawsze gotowy do żartów Geoff (Laurence Fox) i Mike (Desmond Harrington), syn amerykańskiej gwiazdy rockowej na którego Liz ma niesamowitą ochotę. Historia zostaje opowiedziana z perspektywy Liz, która po dwóch tygodniach poszukiwań przez policję nagle pojawia się całą zakrwawiona w budynku swojej szkoły. Oskarża ona chłopaka który zaproponował im wizytę w bunkrze o to, że zostali tam zamknięci na klucz i przez to nie mogli wyjść. Niestety luki w pamięci Liz nie pozwalają stwierdzić czy kłamie czy podświadomie ukrywa wszystkie fakty związane z tym wydarzeniem. Wszyscy jesteśmy przekonani, że główna bohaterka jest tutaj główną pokrzywdzoną, czy jednak tak jest na pewno? Po pierwszej dawce emocji otrzymujemy wersję wydarzeń oskarżonego. Nie przedstawia ona Liz jako biednej zagubionej duszyczki, która nigdy nie korzystała z używek i jest wzorowo grzeczną uczennicą. Mówi adwokatom o Liz-kobiecie wampie, która za wszelką cenę chce zaciągnąć Mike'a do łóżka, nie stroni od alkoholu i papierosów. Powoli w trakcie filmu układamy kolejne fakty, które po chwili zostają zburzone przez kolejne. Birch pokazała w tym filmie, że mimo wieku jest już doświadczoną aktorką, na pewno jedną z najlepszych nowego pokolenia. W obu wersjach historii sprawdziła się znakomicie, na tyle dobrze że do końca nie można się spodziewać, która z nich jest prawdziwa i co tak naprawdę wydarzyło się w bunkrze. Filmowi towarzyszą nie tylko dobre efekty dźwiękowe ale także klimatyczna muzyka Clinta Mansella (kto oglądał "Requiem Dla Snu" lub "Pi" wie o czym mówię). Podsumowując, brawa dla Nicka Hamma, który po niezbyt udanym debiucie reżyserskim ("Szepty Aniołów") stworzył porządny film grozy.
Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się. | Zapomniałem hasła
Jeśli dotychczas nie korzystałeś z eBOA, nie pamiętasz adresu email, który podałeś przy umowie, lub zagubiłeś otrzymane hasło, możesz ponownie zarejestrować i zalogować się do eBOA, używając uproszczonej metody z wykorzystaniem numer telefonu.