Streszczenie
Życie 11-letniego Billy'ego Elliota, syna pracownika kopalni z małego miasteczka w północnej Anglii zmienia się na zawsze, kiedy podczas swoich cotygodniowych zajęć bokserskich ma okazję obserwować zajęcia baletowe. Billy'emu strasznie podoba się balet, kiedy zaczyna tańczyć, surowa instruktorka klasy baletowej, pani Wilkinson (Julie Walters), spostrzega, że chłopiec ma talent. Zachęcona swoim odkryciem z pasją zaczyna poświęcać swoją uwagę na ćwiczenia z nim, zapominając o innych swoich uczennicach. Zajęcia baletowe Billy musi ukrywać przed swoim ojcem (Gary Lewis) i bratem (Jamie Draven), którzy jako prości górnicy nie zrozumieją jak bardzo chłopak chce tańczyć. Wkrótce jednak mężczyźni odkrywają, że pieniądze przeznaczone na lekcje boksu Billy przeznacza na zupełnie niemęskie, według nich, zajęcie. Zakaz uczestniczenia w zajęciach baletowych i pogarszający się stan zdrowia babki Billy'ego, sprawia, że chłopak czuję się bardzo nieszczęśliwy. Pani Wilkinson sugeruje, aby próbował dostać się do szkoły baletowej w Londynie, gdzie będzie daleko od wszystkich problemów. Billy jest rozdarty między rodzinnymi zobowiązaniami i swoją pasją, która jest jednocześnie jego namiętnością i przeznaczeniem.
Nominacje:
Oscary 2001 r.:
- nominacja w kategorii: najlepsza aktorka drugoplanowa (Julie Walters);
- nominacja w kategorii: najlepszy reżyser (Stephen Daldry);
- nominacja w kategorii: najlepszy scenariusz oryginalny (Lee Hall).
Czeskie Lwy 2002 r.:
- nominacja w kategorii: najlepszy film zagraniczny (Stephen Daldry).
Cezary 2001 r.:
- nominacja w kategorii: najlepszy film zagraniczny (Stephen Daldry).
Złote Globy 2001 r.:
- nominacja w kategorii: najlepszy film - dramat;
- nominacja w kategorii: najlepsza aktorka drugoplanowa (Julie Walters).
Goya 2002 r.:
- nominacja w kategorii: najlepszy film europejski (Stephen Daldry).
Recenzje
Dodaj swoją recenzję
-
Dodany przez Kaleen,
04-06-2002
Piękny film, tak w dużym skrócie nazwałbym
Billiego Eliota; w mniejszym skrócie nazwałbym go
filmem radosnym i doskonałym w swojej prostocie.
Bez zbędnego rozwodzenia się - oto co w filmie
docenisz:
- 1 - odpoczniesz od amerykańskich filmów, długo
by wymieniać czym Amerykanie potrafią zmęczyć
człowieka;
- 2 - zobaczysz obraz doskonale wyreżyserowany
(nominacja do oskara);
- 3 - zobaczysz niezwykle sympatycznego aktora i
słynny już uśmiech Adama Coopera;
- 4 - obejrzysz film ciepły, podnoszący na
duchu;
- 5 - posłuchasz dobrej muzyki;
- 6 - nareszcie obejrzysz coś co można nazwać
sztuką;
- 7 - znajdziesz sporo okazji żeby się pośmiać,
pierwszą już z samego akcentu aktorów;
- 8 - zrelaksujesz się, ale na pewno nie
znudzisz!
- 9 - tym razem nie poczujesz, że straciłeś
kolejne 120 minut.
Gąrąco polecam wszystkim, którzy szukaja filmówm
mniej "oklepanych". W szczególności osobom
wrażliwym i wielbicielom ambitnego kina. Ponadto
jako wielbiciel fantastyki i mocnych wrażeń,
muszę jednak nawać Billiy'ego Elliota filmem
dosyć uniwersalnym ;) Pozrawiam.